Dom Carmie

Carmie

Mój dom. Od frontu osłonięty jest licznymi świerkami rosnącymi przy ogrodzeniu.

Leżała na kanapie jedząc winogrona.

Niko

Wkicał jej do domu xD

Carmie

Zerknęła na królika beztrosko skaczącego po dywanie.-A Ty co tutaj robisz?-zeszła z kanapy i podniosła futrzaka.

Niko

Podrapał ją nie lubił nienawidził noszenia na rękach.

Carmie

-Wstrętny zwierzak.-mruknęła. Wystawiła go na dwór, zamknęła drzwi. Poszła do łazienki, przemyła zadrapanie.

Niko

- Wstrętna Baba - mruknął i pokicał w swoją stronę xD

Carmie

Wróciła do salonu. Zjadła ostatnie winogrono, po czym odniosła pusty talerz do kuchni. Wstawiła go do zmywarki.

Jennifer

Przyszła i zapukała delikatnie do drzwi. Nie chciała się nikomu narzucać.

Carmie

-Już idę!-zawołała wychodząc z kuchni. Otwarła drzwi, spojrzała na dziewczynę.

Jennifer

- cześć, mieszkam niedaleko, więc postanowiłam zapozanać się z sąsiadami. - uśmiechnęła się lekko i wyciągnęła do dziewczyny rękę. - Jennifer.

Carmie

Carmie.-powiedziała podając jej rękę.-Wejdziesz?-zrobiła jej przejście w drzwiach.

Carmie

Przyszła z Mike'm.

Mike

-No, to pa ^^ - uśmiechnął się.

Carmie

-No...to pa-uśmiechnęła się lekko.

Mike

Oglądnął sie jeszcze za nią i poszedł.