Park z jeziorem.

Seth.

- pobiegł za patykiem,chlup do wody. - Mam go ! - zaszczekał i dał prosto w ręke Viki.

Nikki

*Wiwija się mna wszystkie możliwe strony, przy czym szczeka radośnie*

Victoria

-Ależ Wy jesteście słodkie - powiedziała do psów i ukucnęła przy nich. Zaczęła je głaskać.

Alyson

*ja coś pisałam na wcześniejszej stronie Vic*

Nikki

*liże Vici po ręce* Za uszkiem! *szczeka*

Victoria

Zaczęła się śmiać i położyła sie na trawie. Zamknęła oczy nadal głaskając psy.

Nikki

*Kładzie się na brzuchu Vici. * Wielkie Bobo położyło się na ludziu xD! *Szczeka*

Seth.

Kładzie się jak Nikki tyle że na kolanach Wiki. Liże ją po twarzy.

Brian

Ale nudy... -pomyślał i położył się. Do ręki wziął źdźbło trawy.

Tony

Spacerował. Myślał o Francesce. W jego oczach było widać smutek, ból i żal.

Brian

Bawił się źdźbłem.

Tony

Wyciągnął z kieszeni mp3 i zaczął słuchać piosenek.

Seth.

Biegał w koło dziewczyny.

Brian

Wstanął i podszedł do Victorii- Małe branie psów?- zażartował

Seth.

Podbiegł do Brian'a i go obwąchał. Zamerdał ogonem.