Basen.

Dick

Obiecałem, że nic się nie stanie.-uśmiechnął się podpływają do brzegu. -Chodź, teraz nauczysz się czegoś lepszego.-powiedział z uśmiechem błąkającym się na ustach

Emilly

jedynie co umiem robić w wodzie to pływać i stać na rękach. -powiedziała idąc za Dick'em

Dick

Uśmiechnął się, ponownie poprowadził ją na trampolinę.-Stań tutaj.-powiedział.

Emilly

Zrobiła tak, jak powiedział jej Dick. - I co teraz? -zapytała

Dick

-Teraz skoczysz na główkę.-poinformował ją pogodnie xD

Emilly

Co!!? Czyś ty na głowę upadł!? xD - powiedziałą przerażona xD

*Idę, będę później, ok. godziny 19, lub wcześniej. papa ;* *

Dick

-Nie, nie, nic się nie bój. Złóż ręce i wyciągnij je nad głową. Ugnij kolana.-powiedział

P.S. Pa ;]

Emilly

Ja nie zrobię tego..a jak...uderzę o murek albo cokolwiek innego.. - powiedziała z lekko drżącym głosem.

Tony

Wyszedł z basenu i poszedł się przebrać.

Gdy już był gotowy powędrował do sklepów.

Dick

Nie musisz się niczego bać.-powiedział, złożył jej dłonie.-Tu jest wystarczająco głęboko. Skoczę zaraz za Tobą, w razie, gdybyś miała kłopoty, pomogę Ci. Możesz mi zaufać.-obiecał.

Emilly

Napewno? no dobra.. raz, dwa... trzy! - powiedziała wskakując do wody na główkę.

Dick

Przez chwilę patrzył za nią. Widząc, że wskoczyła prawidłowo i nic jej nie jest, odczekał chwilę i także skoczył. Podpłynął do niej.-I co, wszystko w porządku?-zapytał

Emilly

Tak jakoś... serce mi łomocze jak nie wiem co.. - powiedziała

Dick

Zaśmiał się cicho.-Stres.-powiedział.-Chodź, usiądźmy-zaproponował siadając na murku.

Emilly

Ok - powiedziała płynąc do najbliższego murku. -Nigdy się jeszcze tak świetnie nie bawiłam -powiedziała